Obserwatorzy

sobota, 10 listopada 2012

Czy Jezus był kosmitą?

Dużo się mówi na temat wizyt obcych cywilizacji na naszej planecie. Trudno zaprzeczyć  faktom ujawnianym coraz częściej  przez NASA i ludzi w tym uczestniczących ,na łamach internetu Rozbudowując ten wątek,można stworzyć całą historię od zarania dziejów,po dzień dzisiejszy.
Według informacji zdobytych w tymże internecie,całe życie powstało dzięki interwencji kosmitów.W dalszej kolejności co i raz interweniowali Oni w ewolucję i rozwój ludzkości.
Można też  spekulować,że dzięki nim powstała jedna religia na początku stworzenia świata, która przekazała podstawowe  prawa boże.Aby ich przestrzegać potrzebni byli odpowiedni ludzie.Tak powstała klasa kapłanów.Kapłani to też ludzie ze swoimi wadami i pragnieniami,zaczęli coś dodawać ,coś ujmować.Kosmiczne cywilizacje przysyłały co jakiś czas swoich przedstawicieli na ziemię,aby wyprostowały, to co stworzyli kapłani.
Tak powstały religie świata.Te wiodące są monoteistyczne.  Wszystkie uznają jednego Boga,tego ,który nacisnął ,,guzik"  Za najstarszą można uważać hinduizm. W  tej  religii Bóg jest jeden,ale występuje w wielu wcieleniach:Rama,Wisznu,Sziwa,czy Kriszna.Potem powstał buddyzm ,który miał już ziemskiego twórcę.No i judaizm. Tą historię już znamy lepiej. Mojżesz i jego przykazania są znane każdemu chrześcijaninowi. On przekazał prawa boże i nauczył ludzi jak żyć ,aby ich nie złamać.
I tak dochodzimy do chrześcijaństwa.
Nikomu nie trzeba mówić,że syn Marii, Jezus wyprostował zawiłości jakie narosły przez lata w religii.
Dał podwaliny pod chrześcijaństwo.
Jego przekazy były proste i zrozumiałe przede wszystkim dla ludzi nie wykształconych .
Niestety kapłani zaczęli swoje od nowa.Dodawali dogmaty,przypisywali prawa dające im władzę i bogactwo,bo przecież o to tak naprawdę chodzi.
Czy nie można domniemywać ,że Jeszua był wcielonym ,,kosmitą"?
 KAŻDA WIARA,KTÓRA PROWADZI DO BOGA JEST DOBRA!


Wszystkie wiadomości zaczerpnęłam z internetu.Ktoś może powiedzieć,że to nie prawda,ale wcześniej czytałam o tyn w wielu książkach.Poza tym ,myślę,że w Wikipedii nie umieszczają bzdur.Zresztą ten argument działa w obie strony.Mamy wolną wolę i mamy prawo do własnych osądów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz