Obserwatorzy

wtorek, 18 grudnia 2012

Tradycja.-Karp z bakaliami.

Motto dnia:  Gdy się zobaczyło tylko piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już ,że dla człowieka nie może być innego powołania jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.
                                                               Albert Camus.


Nie znam specjalnie tradycji obchodzenia świąt Bożego Narodzenia innych narodów. Moje wiedza ogranicza się do tego co wyczytałam, lub widziałam w telewizji , a to wszystko wybiórcze wiadomości.  
Może są gdzieś piękniejsze zwyczaje , ale dla Polaka najpiękniejsza Wigilia ta ta, która jest u nas.
 Te wszystkie przygotowania,zabiegi o jak najlepsze potrawy,zakupy ,prezenty.W dzień Wigilii oczekiwanie na pierwsza gwiazdkę, a na koniec kolacja. Dzielenie się opłatkiem. Nie wiem czy inne narody to stosują.Zupa w zależności od rejonu ,barszcz z uszkami,grzybowa czy migdałowa.Na Białorusi jedzą grzybową ze śledziem. Potem pierogi,ryby,kutia ,albo kluski z makiem czy makiełki,też zależy w jakim rejonie Polski. No i król kolacji karp na różne sposoby.Mój ulubiony przepis to Karp z bakaliami.

                                                    Karp z bakaliami

                                       1karp wielkości około 30 cm.
                                       2 łyżki masła
                                       200 gr.bakalii
                                       Sól,pieprz.

Karpia czyścimy z łósek.Patroszymy tak ,aby jak najmniej rozciąć brzuch.Bakalie kroimy,nie za bardzo je rozdrabniając.Mieszamy z 1 łyżką masła i faszerujemy rybę .Wkładamy do żaroodpornego naczynia ,polewamy resztą masła i zapiekamy w piekarniku.Podajemy z jakim kolwiek sosem z dodatkiem chrzanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz