Motto dnia: Pieniądze szczęścia nie dają.Dopiero zakupy.
Marilyn Monroe.
Dzisiaj jest dla dzieci najradośniejszy dzień w roku.Każde dziecko powinno otrzymać prezent.Niestety tak nie jest. Ludzie dobrej woli robią co mogą, ale to i tak za mało.
Nie żal pieniędzy na wojny, na badania naukowe,które nie zawsze są uzasadnione.Istnieje masa ludzi,którzy dbają tylko o to, aby rosły konta w banku, albo w garażu stało 9 samochodów marki Rolls Royce.
Są też i tacy, którzy wydają na niepotrzebne rozrywki , używki i inne zabawy i to często nie własne,ale publiczne , albo firmowe.
A gdyby tak z wszystkich tych pieniędzy oddano 10% dla dzieci,aby zapewnić im radość.Co by się stało?
Ja nie mam wiele,ale zawsze staram się pomóc w jakiś sposób dzieciom, pokrzywdzonym przez los.
Teraz przygotowuję drobiazgi na kiermasz, z którego dochód zasili organizację opiekującą się
dziećmi niepełno sprawnymi.
Wszystkim dzieciom chciałabym upiec pyszne ciasto czekoladowe,którego przepis dostałam od córki.
Ciasto czekoladowe.
-100 gr gorzkiej czekolady
-50 gr masła
-100 gr cukru
-4 jajka.
Czekoladę łamiemy na kawałki.Mieszamy z masłem i rozpuszczamy na parze.Trzeba uważać ,aly czekolada nie zwarzyła się. Żółtka ubijamy z cukrem. Mieszamy z czekoladą. Dodajemy ubitą pianę z białek .Tortownicę smarujemy masłem i przekładamy masę czekoladową.Trzeba piec około 30 min. w piekarniku nagrzanym do 150 stopni C.
Ciasto jest rewelacyjne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz