Obserwatorzy

czwartek, 20 grudnia 2012

Szczyt nonsensu.-Rolada z indyka.


Motto dnia:   Prawdziwy sukces osiągamy wtedy, gdy potrafimy przejść przez życie własną drogą  i nie pozwolić, by szaleństwo świata uzurpowało sobie prawo do władzy nad naszym życiem.

                                                                                                  Christoper Morley.

Jakiś czas temu pisałam o pewnej firmie, która zasypuje ludzi korespondencją, w której proponuje usługi wróżbiarskie . Cyklicznie , raz w miesiącu dostawałam list, w którym proponowano mi przepowiednię i odwrócenie złego losu. Nota bene,wcale nie uważam,aby mój los był zły.Zawsze podkreślam,że jestem szczęściarą.
Pewnego dnia sąsiadka opowiedziała mi,że ona także dostaje takie listy. Po konfrontacji, okazało się ,że listy są pisane automatycznie, do wszystkich takie same.Teraz, poprostu wyrzucamy je do kosza,bez czytania.
Jednak , szczyt nonsensu firma osiągnęła w ostatnim tygodniu.Moja kuzynka,która przy 158 cm. wzrostu, waży 53 kg.otrzymała list z propozycją kupna preparatu odchudzającego, zapewniającego szybki spadek nadwagi .
Bardo ubawiłyśmy się dzięki temu listowi i to jedyna kożyść.
Firmy tego typu nawet nie wysilają się,aby treść ich reklam była bardziej wiarygodna i logiczna.
Marysia ma świetną przemianę materii i nie musi nawet się ograniczać w jedzeniu.
Potrawa,której recepturę podaję jest dosyć kaloryczna, ale w święta można sobie pozwolić.
Zawsze warto mieć pod ręką nalewkę Macieja Kuronia,albo z derenia.


                               Rolada z indyka nadziewana mięsem i orzechami.

                        Cała pierś indyka bez kości
                        1,35 kg wołowiny lub mielone mięso z indyka  [jest delikatniejsze]
                        450 gr.bułki tartej
                        2 szklanki  posiekanych orzechów włoskich lub innych
                        2 szklanki migdałów
                        3 jajka
                        przyprawy jakie lubimy
                        cebula i czosnek drobno posiekane .


Potrawa jest obliczona na 12 osób.proporcje można sobie oznaczyć.
Z mięsa mielonego robimy farsz, dodając tartą bułkę , posiekane i uprażone orzechy i przyprawy.
Masę starannie mieszamy dodając trochę rosołu,jeżeli farsz jest za gęsty.Każda gospodyni wie kiedy jest dobrze.
Pierś indyka rozkładamy skórą do dołu, lekko ubijamy płat. Kładziemy farsz na mięso i zwijamy.
Roladę szczelnie zawijamy w folię do pieczenia. Unikajmy folii aluminiowej, jest niezdrowa.
Potrawę pieczemy 2 godziny w temperaturze 200 stopni C. Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia. Kroimy na plastry .Podajemy polane jakim kolwiek mięsnym sosem.

Dobra rada.  Pieczeń można przechowywać w lodówce do dwóch dni.Wtedy należy trzymać ją, nie pokrojoną w folii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz