Obserwatorzy

piątek, 25 maja 2012

Cymes z ziemniaków,śliwek i mięsa.

Już od dziecka słyszałam to słowo.Kojarzyło mi się zawsze z czymś dobrym.Najczęściej z naleśnikami.

Jest to m najlepszy dowód przenikania kultur .Pochodzę ze Lwowa,a tam społeczności były mieszane.Wiele wyrazów przeniknęło do języka polskiego.

W mojej książce kuchni żydowskiej znalazłam bardzo obszerny rozdział na ten temat.Przedstawię teraz jeden przepis ,który wydał mi się najbardziej charakterystyczny.

            Cymes z ziemniaków,śliwek i mięsa

  1/2 kg. suszonych śliwek
  3 skl. wrzątku
  2 łyżki tłuszczu
  1 i 1/2 kg. mostka wołowego
  2 posiekane cebule
  1 łyżeczka soli
  1/4 łyżeczki pieprzu
  3 duże ziemniaki,pokrajane w ćwiartki
  1/2 szkl. miodu
  2 gożdziki
  1/2 łyżeczki cynamonu

1.  Śliwki wypłukać,zalać wrzątkiem na godzinę,odcedzić,wybrać pestki.
2.  Tłuszcz rozgrzać w dużym rondlu.Włożyć mięso pokrojone na6-8 kawałków, dodać cebulę,smażyć
     zrumienienia.
3.  Posypać solą i pieprzem i dusić na małym ogniu pod przykryciem przez godzinę, włożyć śliwki,wlać 3 szkl.wrzątku,dodać ziemniaki,miód,gożdziki i cynamon,lekko zamieszać i dusić dwie godziny przykryte do połowy.
4.  Podawać na gorąco.
     Potrawa wystarcza dia 6-8 osób.

Jest to pracochłonna potrawa,ale warto spróbować.Szczególnie w weekend, kiedy chcemy zaimponować rodzinie i przyjaciołom.

Próbowałam, naprawdę bardzo smaczne.Pozdrawiam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz