Jakiś czas temu zrobiłam głupstwo i wysłałam prożbę do firmy ZAAP sp.zo.o. o wróżbę.Kierowała się mną ciekawość,chociaż nie wierzę w takie poczynania, a raczej przekora,jak to wygląda.No i zaczęło się.Co miesiąc dostaję pocztą propozycję cudownej pomocy w uzyskaniu szczęścia finansowego i uczuciowego.Pani Esmeralda,Deeren van Horn czy Nikolas ,postaci zaczerpnięte z filmów,zapewniają mnie ,że mają na to sposób,muszę zapłacić tylko 80 zł.List składa się z czterech stron maszynopisu. Musiał się ktoś natrudzić, aby napisać coś takiego, że komo dotychczas byłam bardzo nieszczęśliwa,miałam masę kłopotów,ciągły brak gotówki i w ogóle same nieszczęścia.Tym czasem moje życie nie było takie złe.Jeżeli mialam jakieś problemy,to najczęściej z własnej winy,a nie z powodu jakiegoś fatum. Tym bardziej teraz,gdy wszystkie wzloty i upadki są poza mną.Rodzina ma ustabilizowane życie,a ja martwię się tylko tym ,co ugotować mamie na obiad.
Może jedynym problemem jest w tej chwili,czy odpisać na te bzdury,czy nie.
Szczęście sami sobie tworzymy poprzez nasze myśli i uczynki.Jaką energią emanujemy takie przyciągamy zdarzenia i emocje.
Staram się myśleć pozytywnie,czynić dobro,nie tworzyć negatywnych wizualizacji i zdarzeń.
Żydzi w Nowy Rok przygotowywali między innymi potrawę z marchwi,gdzie warzywo to symbolizowało złote monety i wyrażało życzenia dostatku.
Nie warto tracić pieniędzy na wątpliwe wtóżby,lepiej ugotujmy sobie cymes z marchwi.A oto przepis.
Cymes z marchwi i jabłek
4 szkl.startej marchewki
1 łyżka kaszy jęczmiennej
3/4 szkl.startego jabłka
3 łyżki masła
1/2 szkl.wody
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej.
Wszystkie składniki włożyć do garnka,wymieszać,doprowadzić do wrzenia.Dusić na bardzo małym ogniu przez 1 i 1/2 godziny.Mieszać potrawę kilkakrotnie.W razie potrzeby dodać 2-3 łyżki wody.
Może ta potrawa nie pomnoży nam kasy ,ale na pewno poprawi humor,bo jest bardzo smaczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz