Obserwatorzy

niedziela, 17 czerwca 2012

Spełniające się życzenia.

Nareszcie przestało padać.Od dwóch dni jest piękna słoneczna pogoda.W czasie deszczu byłam chora,ale od kiedy przestało,jestem w pełni sił i werwy.Byłam też na działce.Wszystko pięknie rośnie,ale najlepiej chwasty.przerosły wszystko. Posadziłam też fasolkę,,Jasiek" na grządkach po szpinaku i rzodkiewce.Zbiór przewiduję we wrześniu.
Mam piękny słoneczny balkon,ale kwiaty jakoś nie chcą na nim rosnąć.Może jest za gorąco?
Myślałam długo,co zrobić,żeby nie był taki smutny i bezosobowy.
No i wymyśliłam,oczywiście po programie na kanale Domo.Mówili akurat o muralach.Są to malowidła naścienne,na wieżowcach i dużych domach przeważnie mieszkalnych.
Początkowo zamierzałam też namalować coś na bocznych ścianach balkonu,ale, że nie znam techniki fresków ,po namyśle doszłam do wniosku, że kafelki też będą ładne,ale skąd wziąć odpowiednie?
Zaczęłam rozpytywać wśród znajomych.Trafiłam na panią Anię,która załatwiła mi kafelki nowe ,po likwidacji wystawy, nowe i do tego każda w innym kolorze.Cudeńko.
Rozplanowałam je na papierze i czekam na glazurnika,który w tej chwili wykańcza zaczętą pracę u kogoś innego.
Zauważyłam,że od jakiegoś czasu nie mając pieniędzy w nadmiarze,zawsze coś się wydarzy,jeżeli bardzo intensywnie o czymś myślę i marzę.
Pozytywne emocje i myśli pomagają w tym.
Przyznaję że już kilkanaście lat pracuję nad rozwojem osobistym.Medytuję ,ćwiczę jogę,ostatnio trochę zaniedbałam,ale zawsze jestem uważna i kontroluję moje myśli.
Reszta sama się jakoś dzieje.
W internecie jest bardzo dużo stron na te tematy.Warto się z nimi zaznajomić.Wbrew niektórym opiniom jest to chyba najważniejsze zadanie w naszym życiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz