Motto dnia: Pracując dla dóbr materialnych, budujemy sobie więzienie.Zamykamy się w samotni ze złotem rozsypującym się w palcach, które nie daje nam nic, dla czego warto żyć.
Antoine de Saint-Exupery.
Taka wiejska chatka to marzenie ludzi tęskniących za spokojem, ciszą i radością przebywania z naturą.
Ostatni weekend dawał nadzieję na taki wypoczynek na łonie wsi.No cóż, plany swoje, a aura swoje.Wielu się zawiodło na pogodzie, albo tak jak moja wnuczka, która zaprosiła koleżankę z bliźniakami, a one zachorowały na odrę.
Pogoda była fatalna, ale ja wykorzystałam wszystkie chwile bez deszczu, aby popracować w ogrodzie.
Na dzień dzisiejszy mam zrobione wszystko poza chwastami, ale to już syzyfowa praca.
Sałatka makaronowa
2 pęczki szczypiorku
4 jajka
100 g. bitej śmietany
5 łyżek oleju
250 g. makaronu
sok z jednej cytryny
100 ml. wywaru z jarzyn
150 g. czerwonej fasoli
8 kromek chleba tostowego
sól, pieprz.
Makaron ugotować al dente. odsączyć i ostudzić. Szczypiorek umyć , osuszyć i drobno posiekać. Wymieszać z jajkami i śmietaną, osolić i popieprzyć. Na patelni rozgrzać1 łyżkę oleju, usmażyć jajecznicę. Po wystygnięciu jajecznicę pokroić.
Sok z cytryny wymieszać z solą, pieprzem, wywarem z jarzyn i resztą oleju. Fasolę odcedzić, przepłukać zimną wodą.
Makaron wymieszać z marynatą, jajecznicą i fasolą. Odstawić na 1-2 godziny. Przed podaniem udekorować szczypiorkiem. Podawać z grzankami.
Sałatka idealna w okresie wiosennym, kiedy brak jeszcze nowalijek. Szczypiorek już jest w ogrodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz