Obserwatorzy

czwartek, 30 maja 2013

Boże Ciało.



Rano wstałam z zamiarem pójścia na procesję, ale jakie było moje rozczarowanie , gdy zobaczyłam, że pada deszcz. W między czasie włączyłam telewizor. Nigdy nie oglądam rano kanału TV1.Tym razem było
inaczej. Od razu zorientowałam się, że będzie transmisja z obchodów święta Bożego Ciała i to z Gdańska. Postanowiłam zostać w domu i uczestniczyć w procesji wirtualnie. Było niesamowicie. W Koźlu zimno, deszcz, ponuro, a ja uczestniczę w procesji w moim ukochanym  mieście, gdzie świeci słońce.Ludzie w letnich ubraniach, ciepło i jasno. Przez
pierwszą godzinę odprawiono mszę w kościele Mariackim, najpiękniejszym w Gdańsku.
Kościół był jasny, rozświetlony, pięknie przekazany przez kamerzystę. Śpiewał Chór Gedanensis  z akompaniamentem wspaniałej orkiestry Filharmonii Bałtyckiej.
Następnie procesja uformowała się i wyszła na ulicę.
Znam nieźle  Starówkę więc poznawałam ulice , którymi przeszła procesja.
To było niesamowite wrażenie , czułam się jakbym tam była.
Procesja przeszła ulicą Piwną, skręciła w Ławniczą do Długiego Targu.
 Przy Ratuszu Głównym był wybudowany pierwszy ołtarz, następnie wzdłuż Długiej i przez Tkacką dotarła do Piwnej, gdzie koło kamienicy Cechu Rzemiosł stał drugi ołtarz. Następnie do Kościoła Św. Mikołaja, do trzeciego ołtarza.Z tamtąd już prosto do Koscioła Św. Brygidy, duchowej kolebki Solidarności.
Koscół Mariacki posiada piękną monstrancję z bursztynu- złota Bałtyku. w czasie procesji,gdy padało na nią słońce lsniła, piękna, majestatyczna. Dzieło gdańskich rzemieślników pozostawiło na mnie niezapomniane wrażenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz