Cały miesiąc byłam na urlopie.Zajmowałam się ogrodem.Wyrosło bardzo dużo ogórków i faso
lki szparagowej.
Ogórki przetwarzałam na mizerię.Zrobiłam 2o słoiczków.Przepis skomponowałam z kilku,które znalazłam w internecie.
Na 1 kg. ogórków wzięłam 1łyżkę soli ,1 łyżkę miodu,parę ząbków czosnku 1/4 szklanki octu spirytusowego i na koniec przyprawy do ogórków konserwowych.
Wszystko to wymieszałam razem i odstawiłam na 2 godziny.Następnie ułożyłam ciasno w słoiczkach,dopełniłam zalewą i zagotowałam 2 min. aby słoiczek się zamkną.
Może niektórzy mogą mieć obiekcje co do octu,ale uważam,ze użyty rozsądnie lepiej konserwuje przetwory.Znam proces produkcyjny octu spirytusowego i zapewniam że nie ma w nim nic sztucznego.
Co do fasolki to jadłyśmy 3 razy dziennie,a nadmiar rozdawałam potrzebującym.Kiedyś robiłam przetwory,ale nie miały powodzenia i przestałam.
zainteresowała mnie strona www.krystal28wordpress.com Transformacja2012.Uważam ,że jest to bardzo ważna strona.Jestem przekonana o prawdziwości jej informacji.
Obserwując to co się dzieje na Świecie ,co przekazują nam w telewizji możemy spodziewać się tego o czym mówią.Ja czekam z cierpliwością.
Juz od dawna wiem,że tylko Miłość i światło jest naszą drogą.
Są istoty ,które próbują wzbudzić w ludziach STRACH.Jest to najgorsza emocja jaką można wywołać w człowieku.Wszystkie te zabiegi są ukierunkowane na materializm i dualność,a gdzie duchowość?
Emocje i nie tylko można porównać do góry lodowej.Materializm to ta 1/10,która wystaje ponad poziom wody,a 9/10 to duchowość.Dlaczego o tym się nie mówi?
Oglądając jakiś film,czy program zawsze szukam tej duchowości i najczęściej jestem bardzo rozczarowana.Rozmawiając z ludżmi też jestem zawiedziona.
Mam tylko nadzieję że już niedługo niedowiarki sami się przekonają.
Obserwuję małe dzieci i zauważam,że jest to nasza przyszłość.Nasze dusze będą miały odpowiednie ciała jeżeli zechcą powrócić na Nową Ziemię.
No dosyć tych nauk.Niech przykładem będzie moje życie na słuszność moich wywodów.Pozdrawiam.
Mama odeszła.Jestem sama, ale nie nudzę się.Studiuję zielarstwo i praktykuję ich działanie.Lubię kulinaria i inne. Maluję, haftuję i szydełkuję. uprawiam zioła i czytam co popadnie. Kocham życie i wszystkie istoty we wzszechświecie.
Obserwatorzy
wtorek, 31 lipca 2012
wtorek, 3 lipca 2012
Wiśniowy sad.-kruche ciasto
Zaczął się sezon na wiśnie.W tym roku sa piękne.Duże, soczyste i mają male pesteczki.Rwałam i przetwarzałam cały tydzień.zrobiłam sok i konfiturę.Te przetwory są najsmaczniejsze i najekonomiczniejsze.Najtrudniejsze jest zrywanie,szczególnie jeżeli drzewa są wysokie.potem drylowanie,ale mam maszynkę.Reszta to już lekka praca.
Skończyłam też już balkon.Wygląda rewelacyjnie.
Myślałam,że odpocznę parę dni,ale nic z tego.Chwasty nie czekają,trzeba je wyrywać,puki się nie wysieją.
Znalazłam rewelacyjny przepis na ciasto z wiśniami,akurat na ten czas.
Kruche ciasto z owocami.
1/2 margaryny
15 dkg. cukru
5 żółtek
30 dkg. mąki
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia.
3 budynie śmietankowe lub waniliowe
1 litr mleka
25 dkg.cukru do białka
Margarynę roztopić.Schłodzić,dodać cukier,żółtka,zamieszać.Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać stopniowo do reszty.Zagnieść kruche ciasto.30 minut trzymać w lodówce.Następnie ułożyć równomiernie na blasze.
Mleko zagotować z budyniem i wyłożyć na ciasto.Owoce:agrest,wiśnie winogrona lub inne o mocnym smaku,ułożyć w budyniu.Piec 30 minut.Białka ubić z cukrem.Rozprowadzić na cieście i piec jeszcze 10 minut.
Ciasto smakuje nawet w upały.Jest winne i nie za bardzo słodkie.
Warto od czasu,do czasu po rozpieszczać żołądek.Smacznego.
Skończyłam też już balkon.Wygląda rewelacyjnie.
Myślałam,że odpocznę parę dni,ale nic z tego.Chwasty nie czekają,trzeba je wyrywać,puki się nie wysieją.
Znalazłam rewelacyjny przepis na ciasto z wiśniami,akurat na ten czas.
Kruche ciasto z owocami.
1/2 margaryny
15 dkg. cukru
5 żółtek
30 dkg. mąki
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia.
3 budynie śmietankowe lub waniliowe
1 litr mleka
25 dkg.cukru do białka
Margarynę roztopić.Schłodzić,dodać cukier,żółtka,zamieszać.Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać stopniowo do reszty.Zagnieść kruche ciasto.30 minut trzymać w lodówce.Następnie ułożyć równomiernie na blasze.
Mleko zagotować z budyniem i wyłożyć na ciasto.Owoce:agrest,wiśnie winogrona lub inne o mocnym smaku,ułożyć w budyniu.Piec 30 minut.Białka ubić z cukrem.Rozprowadzić na cieście i piec jeszcze 10 minut.
Ciasto smakuje nawet w upały.Jest winne i nie za bardzo słodkie.
Warto od czasu,do czasu po rozpieszczać żołądek.Smacznego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)